Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
Szkoła Podstawowa w Gorzycach Wielkich

Opis mobilności do Niemiec 20 - 24.10.2014

Utworzono dnia 03.11.2014

Wycieczka w ramach Comeniusa do Niemiec

Wczesnym rankiem, 20 października wyruszyliśmy w drogę do naszego partnera za zachodnią granicą. Celem podróży okazało się po 10 godzinach jazdy stare, malownicze i pięknie położone miasteczko Donauwörth, gdzie znajdowało się schronisko, w którym nocowaliśmy. Po wielu godzinach w autobusie wybraliśmy się na spacer po mieście. Miejscowość ta, która jest miastem powiatowym, oczarowała nas swoim klimatem, serdecznością ludzi i urokliwymi kamieniczkami przy Reichstraβe. Odkryliśmy tu piękny ratusz, kilka ciekawych budynków sakralnych oraz wiele interesujących sklepików. Już wtedy, w pierwszym dniu wiedzieliśmy, że koniecznie musimy tam wrócić. O godzinie 17 nastąpiło zakwaterowanie w schronisku i po godzinie zasiadaliśmy do kolacji. Towarzyszyły nam nasze niemieckie i chorwackie koordynatorki, które w międzyczasie dojechały także do schroniska.

O 19:30 w schronisku pojawiła się pani Bianca, która zabrała nas na nocną wędrówkę po peryferiach miejscowości, wypełnioną zapachami ziół, śpiewem i ciemnościami. Głównym celem pani Bianki było doświadczenie przez uczniów przetrwania, poradzenia sobie w ciemnościach, czyli bez zmysłu wzroku, ale z wykorzystaniem wszystkich innych zmysłów czyli: węchu, dotyku, słuchu, smaku. Rozpoznawaliśmy kształty, powierzchnie i wielkości różnych naturalnych elementów (kamienie, rośliny, gałęzie, nasiona, kwiaty, orzechy) i podawaliśmy ich cechy po niemiecku. Testowaliśmy różnorodne przyprawy, zarówno za pomocą węchu, jak i smaku. Były tu  mięta,  melisa, tymianek, ruta zwyczajna czy szałwia lekarska. Idąc leśnymi i polnymi dróżkami śpiewaliśmy piosenki i nasłuchiwaliśmy odgłosy nocnych zwierząt. Zmęczeni wróciliśmy po 22 do schroniska, aby odpocząć i zebrać siły na następny dzień.
Po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę do Museum LECH. Jest to jedyne, tego typu muzeum w Niemczech, w którym można zobaczyć w oryginale turbinę elektrowni wodnej z 1907 roku. Rzeka Lech od wieków zalewała okolice i aby ją okiełznać, zbudowano elektrownię wodną, aby wykorzystać siłę wody i zamienić ją w energię. Po muzeum oprowadzał nas miły przewodnik, który opowiadał historię tego miejsca. Oglądaliśmy turbinę i budowę wnętrza elektrowni wodnej, interaktywną wystawę flory i fauny występującej nad rzeką Lech oraz ekspozycję opowiadającą, jak rzeka Lech dawała ludziom przez stulecia pożywienie, rozwój miast i transportu. Na koniec obejrzeliśmy ciekawy film, prezentujący rzekę Lech od źródła, gdzie wypływa, aż do jej ujścia do rzeki Dunaj. Pojechaliśmy również nad rzekę, gdzie z kamieni układaliśmy różne figury, przedmioty, co tylko podpowiadała nam fantazja. Uczniowie przez cały czas pracowali w grupach mieszanych z naszymi partnerami z Chorwacji i Niemiec.
Prosto z muzeum Lech zawitaliśmy do naszej szkoły partnerskiej w Meitingen. Wszyscy uczniowie oczekiwali na nasze przybycie z wielkim przejęciem. Zostaliśmy powitani przez panią dyrektor Monikę Rieger i zwiedziliśmy budynek szkoły. Nasi partnerzy mają duże, dobrze wyposażone klasopracownie, nowoczesną świetlicę z zapleczem, salę gimnastyczną i duży park z placem zabaw i oczkiem wodnym przy szkole. Nauczycielom podobały się bardzo przestronne pomieszczenia pokoju nauczycielskiego i kuchnia szkolna. Na korytarzach szkoły przyciągają oko kolorowe prace dzieci, które są bardzo pomysłowe. Na obiad w stołówce szkolnej kosztowaliśmy Leberwurst i Kartoffelsalat – typową niemiecką, potrawę regionalną. Po obiedzie uczniowie wybierali w jakich zajęciach sportowych chcieliby brać udział, a następnie już podzieleni porozchodzili się po szkole. W sali gimnastycznej odbywały się zajęcia z piłki koszykowej. W parku przed szkołą uczniowie grali w badmintona. W jednej z klasopracowni, odbywała się lekcja tańca, a na boisku chłopcy z trzech państw rozgrywali pod okiem trenera mecz piłki nożnej.
Każdy uczeń mógł brać udział w dwóch formach zajęć. Po sportowych doświadczeniach przyszedł czas na kolację.  A na kolację zaproszono nas do Ochotniczej Straży Pożarnej w Meitingen.  Zobaczyliśmy tam wyposażenie straży niemieckiej, sprzęt gaśniczy i ratunkowy. Uczniowie brali udział w pokazowym gaszeniu pożaru, mogli także wjechać na piąte piętro wyciągiem strażackim. Jednak najwięcej emocji poświęciliśmy układaniu przez uczniów wieży ze skrzynek po napojach. Uczniowie w uprzęży linowej byli podciągani coraz wyżej, aż pod sam sufit i cały czas układali puste skrzynki w wieżę. Co to była za zabawa!!! Na koniec przeprowadzono zawody , które z państw najszybciej poradzi sobie z tym zadaniem. Wypadliśmy całkiem dobrze i jak stwierdził pan dyrektor Straży w Meitingen, wszyscy zasłużyli na nagrody, które to nam wręczył. W międzyczasie próbowaliśmy smakowitego mięsa z grilla i przeróżnych sałatek, przygotowanych przez żony strażaków.  Po tym pełnym wrażeń dniu usnęliśmy bardzo szybko .
W środę po śniadaniu czekała nas wyprawa na średniowieczny zamek Harburg. Twierdza powitała nas zimnym wiatrem, deszczem i chłodem. Po krótkim, ale bardzo stromym podejściu powitał nas na dziedzińcu zamku miły pan przewodnik. W bardzo ciekawy i prosty sposób przedstawił nam historię, fakty i ciekawostki związane z tym miejscem. Mogliśmy zobaczyć jak wyglądała obrona na zamku, gdzie odbywały się procesy, jak mieszkali władcy zamku, jakie kary i sposoby więzienia przestępców stosowano, dowiedzieliśmy się na przykład, że za późny powrót z tańców, trzeba było odsiedzieć od 1 do 3 dni kary. Mogliśmy dokładnie obejrzeć np. dyby, sale tortur (z piecem i ze studnią). Na koniec zwiedziliśmy kościół zamkowy, w którym do dziś co trzy tygodnie odbywają się msze święte.
Prosto z zamku dotarliśmy do szkoły,  skąd przeszliśmy na obiad do gościńca Neue Post. Po obiedzie czekały już na nas zajęcia warsztatowe związane tematycznie z wycieczką na zamek. Uczniowie wybierali sobie rodzaj zajęć i w grupach mieszanych pracowali do kolacji. Po prezentacjach efektów zajęć warsztatowych przyszedł czas na degustację typowej potrawy regionalnej Spatzle.
Czwartkowe atrakcje, które mieliśmy w planach pokrzyżowała nam pogoda. Zamiast do Augsburga pojechaliśmy do Monachium, gdzie zwiedzaliśmy ze względu na deszcz "pod dachem" Muzeum Człowiek i Przyroda. Uczniowie mogli tutaj poznać tajniki budowy człowieka oraz otaczającej nas przyrody, flory i fauny. Kilka ogromnych sal wypełnionych po brzegi ćwiczeniami interaktywnymi, ekspozycjami, schematami, rysunkami, opisami zrobiło na wszystkich ogromne wrażenie i zajęło nam sporo czasu. Trzeba było uważać, gdyż bardzo wiele grup turystów odwiedzało w tym samym czasie muzeum. Na koniec małe zakupy w kiosku muzealnym i przejazd do Augsburga, do Ogrodu Botanicznego. Po miłym spacerze wśród pięknych, pachnących krzewów, kwiatów , ziół i drzew dotarliśmy do małej restauracji, gdzie na obiad smakowaliśmy Kartoffelpuffer czyli placki ziemniaczane. Po posiłku wyruszyliśmy w drogę powrotną do szkoły, gdzie juz czekali na nas rodzice naszych partnerów z Niemiec. W budynku hali sportowej nastąpiła krótka prezentacja dzieci, zaśpiewaliśmy wspólnie piosenkę "Europa Kinderland", wręczyliśmy naszym partnerom prezenty, po czym nastąpiło zapraszanie uczniów z Polski i Chorwacji na kolacje do rodzin niemieckich.  Godzinę powrotu do szkoły ustalono na 21-22. I tak minął nam kolejny wypełniony atrakcjami, pracowity dzień.

Nadszedł dzień pożegnania, wszystko co dobre, szybko się kończy... Zaraz po śniadaniu udaliśmy się na ostatni spacer po Donauwörth, małe zakupy, serdeczne spotkania z mieszkańcami miasteczka, którzy pytali z zaciekawieniem, skąd jesteśmy i co tu robimy.
Po tym, jak przejechaliśmy do Meitingen, zebraliśmy się przed budynkiem szkoły, gdyż słońce dopisało i zrobiliśmy kilka pamiątkowych zdjęć przy symbolu szkoły naszych niemieckich partnerów, przy ołówkach w parku szkolnym. Dzieci nawiązały przez tych kilka dni bliższe relacje zarówno z Chorwatami jak i z Niemcami, co było widać właśnie w chwili pożegnania. Były uściski, zdjęcia, ostatnie prezenty i oczywiście zapowiedź wiosennej, majowej wizyty w Polsce. Zadowoleni z wyjazdu, wsiedliśmy do autokaru i ruszyliśmy w drogę powrotną. W Gorzycach zjawiliśmy się nieco po 1  w nocy,  wszyscy cali, zdrowi i uśmiechnięci. Szkoda, że to ostatni wyjazd z tego projektu ...

Opis mobilności do Niemiec 20 - 24.10.2014

Utworzono dnia 05.08.2016, 10:53

Kalendarium

Lista wydarzeń w miesiącu Maj 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.

Projekty i programy

 

LODOSIC

 

ERASMUS PLUS

 

PROJEKT Erasmus plus MISOPHONIA

Projekt Spece Awareness

 

Program Lifelong Learning Programme

PROGRAM COMENIUS

 

Fundusz Grantowy Dobrego Sąsiedztwa dla Ostrowa Wielkopolskiego

KLUB MŁODEGO ODKRYWCY

PROJEKT MIEDZY ZABAWĄ A FIZYKĄ

E-DOŚWIADCZENIA Z FIZYKI

UKS REFLEKS LOGO

WIELKOPOLSKI ZWIAZEK UNIHOKEJA

POLSKI ZWIĄZEK UNIHOKEJA

SZKOLNY ZWIĄZEK SPORTOWY WIELKOPOLSKA

PROJEKT KIBIC PRZEZ WIELKIE "K"

PROGRAM NIE PAL PRZY MNIE PROSZĘ

PROGRAM RATUJEMY I UCZYMY RATOWAĆ

Imieniny

Pogoda

Zegar